Francuska moda w latach 50-tych

Francuska moda w latach 50-tych
David Meyer

Czy zastanawiałeś się kiedyś, co nosiły kobiety między erą atomową a kosmiczną we Francji? Cały świat odradzał się po erze bólu i brutalności.

Po całej tej niepewności i udręce pragnęli normalności. Francuska moda w latach 50. była ekstrawagancka i zabawna. Oto kilka cech wyglądu z tego okresu.

Spis treści

    Powrót kobiecości

    Lata 50. zapoczątkowały erę odzyskiwania kobiecości. Podczas drugiej wojny światowej kobiety po raz pierwszy w historii przyjęły bardzo męskie role.

    Ich akceptacja i determinacja dla nowych ról były widoczne w dużych, podkreślonych ramionach w ich ubraniach w latach 40-tych.

    Kobiety chciały jednak uczcić koniec trudnych czasów i znów poczuć się konwencjonalnie kobieco.

    Zobacz też: Symbol Ręki Uzdrowiciela (Ręka Szamana)

    Piękno było w oczach patrzącego, ponieważ projektanci płci męskiej dominowali w latach 50-tych, a tylko sama Mademoiselle Chanel trzymała się z mistrzami takimi jak Balenciaga, Dior, Givenchy i Cardin we francuskim świecie couture.

    Chociaż projektanci płci męskiej potrafili stworzyć pięknie ukształtowane ubrania celebrujące kobiecość, ich projekty były często restrykcyjne lub niewygodne.

    Strój na każdą okazję

    Suknie wieczorowe, rozrywkowe, słoneczne, nocne, taneczne, plażowe i tak dalej. Do każdej aktywności istniał osobny rodzaj specjalistycznej odzieży. Kobieca garderoba była jak katalog dla każdego możliwego tła fotograficznego.

    Shapewear

    W latach 50. gorsety nosiły wszystkie kobiety i ich matki. Praktyka ta nie ograniczała się wyłącznie do Francji, ale była trendem ogólnoświatowym. Pasy, gorsety i bielizna modelująca przeżywały odrodzenie.

    Obszerna bielizna i halki sprawiały, że można było poczuć się jak w XVII wieku.

    Kiedy patrzysz na stare zdjęcia i zastanawiasz się, jak wszyscy wyglądali jak na ilustracji projektanta, to dlatego, że nosili niesamowicie ograniczającą bieliznę, aby wciągnąć talię.

    Shapewear był dostępny w różnych długościach, jako jedno- lub dwuczęściowe zestawy.

    Wraz z gorsetami, kobiety nosiły spodnie kontrolne, aby zacisnąć nogi. Pasy lub gorsety miały wstążki do łączenia z pończochami.

    Ludzie wiedzieliby i ocenialiby cię, gdybyś nie nosił kompletnego zestawu bielizny modelującej.

    Nowy wygląd Diora

    Nowoczesny sklep z modą Dior

    Zdjęcie dzięki uprzejmości: Pxhere

    Założony w grudniu 1946 roku dom mody Dior był liderem światowego przemysłu modowego i zdefiniował francuską modę w latach 50. W 1947 roku wydał swoją debiutancką kolekcję dziewięćdziesięciu sukienek.

    Stylizacje były obcisłe w talii, jednocześnie podkreślając biust i biodra, tworząc pożądaną figurę klepsydry. Oszołomieni tą odważną nową sylwetką, miasto mody natychmiast zaczęło go wielbić.

    Zobacz też: 23 najważniejsze symbole życia w historii

    Niewielu projektantom udało się stworzyć kwintesencję sylwetki, a "nowy wygląd" Christiana Diora został wysoko oceniony przez Carmel Snow, ówczesną redaktorkę Harper's Bazar.

    Marka była krytykowana za używanie zbyt dużej ilości materiału na pojedynczą sukienkę zamiast ubrań wykonanych w okresie ścisłej reglamentacji w czasie wojny.

    Dior chciał, aby ludzie przypomnieli sobie o luksusie i bogactwie, do jakiego zdolne są ubrania, a także spojrzeli w przyszłość mody po tak trudnych latach.

    Pełne spódnice wykonane z dziesięciu jardów materiału, żakiety z peplumami oraz okazałe kapelusze, rękawiczki i buty, Dior stanowił 5% francuskich przychodów z eksportu na przełomie dekady. Rzeczywiście, bez rękawiczek, kapelusza i butów nie można było obnosić się z nowym wyglądem Diora w całej okazałości. Nawet brytyjska rodzina królewska była stałymi klientami.

    W 1955 roku Dior zatrudnił młodego mężczyznę o nazwisku Yves Saint Laurent jako swojego asystenta, a następnie mianował go swoim następcą, zanim jego przedwczesna śmierć po raz drugi wstrząsnęła światem.

    Zanim nas opuścił, Dior odcisnął piętno na świecie i przywrócił Paryżowi pozycję światowej stolicy mody po tym, jak został rozdarty przez wojnę. Można śmiało powiedzieć, że Christian Dior zdeterminował francuską modę w latach 50.

    Jego dwudziestojednoletni następca oddał sprawiedliwość swojemu nazwisku, tworząc bardziej innowacyjne i wygodne stylizacje w tym samym popularnym kształcie litery A.

    Udowodnił, że piękne ubrania nie zawsze muszą być wiązane lub mieć ostre geometryczne linie. Jego spostrzeżenia zostały zdobyte podczas dopasowywania klientów podczas pracy w jednym z atelier Diora.

    Tak więc New Look nadal dominował w późnych latach 50-tych, stając się wygodniejszym tylko dla młodszych klientów.

    Kiedy Christian zmarł, francuska społeczność modowa wpadła w panikę, ponieważ w pojedynkę przywrócił Paryżowi dawną świetność i przywrócił pieniądze do francuskiego przemysłu modowego.

    Jednak po debiutanckiej kolekcji Saint Laurent stało się jasne, że Francja została uratowana.

    Kurtka Chanel

    Papierowa torebka Coco Chanel w kwiaty.

    Gabrielle Chanel wypuściła żakiet Chanel w swojej kolekcji, znanej jako "The Comeback", podczas gdy inni wciąż cieszyli się sukcesem późnych lat czterdziestych.

    Krytycy znienawidzili kolekcję i tę kurtkę. Nie wierzyli, że coś tak męskiego kiedykolwiek sprzeda się kobietom.

    Kobiety czekały jednak na coś nowego i nowoczesnego.

    Kurtki te były pudełkowate, kończąc się w talii, podkreślając w ten sposób marnotrawstwo bez ściskania go.

    Nowoczesny żakiet Chanel miał cztery funkcjonalne kieszenie i guziki z obowiązkowymi dziurkami na guziki oraz tweed z Irlandii. Żakiet został przerobiony w kilku przyszłych pokazach. Po raz pierwszy damska moda była wygodna do poruszania się.

    Marynarka była połączona z wąską spódnicą. Gotowy look przypominał męski garnitur z kobiecym akcentem. Stał się klasycznym, eleganckim, ale mocnym kobiecym lookiem, który wstrząsnął światem.

    Połączenie praktyczności i wygody żakietu Chanel szybko stało się ulubieńcem wielu aktorek, takich jak Brigitte Bardot i Grace Kelly.

    Chociaż kolekcja nie była hitem w tamtym czasie, została sprzedana większej liczbie osób, niż ktokolwiek się spodziewał. Jeśli Dior wyznaczył początek połowy wieku, to Chanel wyznaczył jego koniec i pomógł nam przejść do lat 60-tych.

    Było to całkowite przeciwieństwo nowego wyglądu i znacznie bardziej praktyczne dla użytkownika.

    Powszechne błędne przekonania na temat mody lat 50-tych

    Wiele trendów w modzie z lat 50. zostało z czasem błędnie przetłumaczonych lub przesadnie romantyzowanych. Oto kilka rzeczy, które mogłeś usłyszeć o francuskiej modzie z lat 50. i które są tak prawdziwe, jak banknot trzydolarowy.

    Bardziej krągłe modele

    Wiele osób uważa, że modelki plus-size cieszyły się krótkotrwałym zainteresowaniem w latach 50-tych.

    Jeśli spojrzeć na artykuły redakcyjne i katalogi z tamtych czasów, kobiety były nawet szczuplejsze niż dzisiejsze modelki. Kobiety były również niedożywione z powodu wojny.

    Marilyn Monroe, kobieta, której ludzie używają jako przykładu, jest w rzeczywistości bardzo drobna, ale ma piękną sylwetkę z pełnymi zaokrąglonymi krzywiznami.

    Świadczy o tym fakt, że Kim Kardashian, pomimo starań, aby schudnąć, ledwo zmieściła się w słynną sukienkę Marilyn "Happy Birthday".

    Źródłem tego błędnego przekonania jest w rzeczywistości sukces strategicznej konstrukcji odzieży. Lata 50. były dekadą kształtu klepsydry.

    Sukienki podkreślały biust i biodra, jednocześnie zaciskając się w talii. Ten styl tworzył iluzję pełnej, zmysłowej sylwetki.

    Dziś branża modowa jest znacznie bardziej inkluzywna niż wtedy.

    Krótsze puszyste spódnice

    Prawie każda sukienka inspirowana latami 50-tymi ma spódnicę powyżej kolana. Jednak nie mogło to być dalsze od rzeczywistości. Ludzie byli zmęczeni koniecznością oszczędzania materiału podczas wojny.

    Były gotowe na długie, pełne spódnice z cielistymi warstwami lub peplumami. Sukienki stały się krótsze pod koniec dekady, a autentyczne spódnice powyżej kolan zaczęły pojawiać się w latach 60-tych

    Te udawane sukienki kostiumowe są nie tylko krótkie, ale także niesamowicie puszyste. Nie zrozum mnie źle, wiem, że lata 50. były pełne obszernych spódnic, ale kobiety nie nosiły halek na co dzień.

    Sukienki nie byłyby tak puszyste, chyba że byłyby przeznaczone na imprezę lub wysokiej klasy wieczór. Nawet wtedy wiele sukienek imprezowych z podszewką w kształcie litery A miało objętość ze względu na ilość materiału użytego do ich wykonania, a nie przez poleganie na halce.

    Miała więc bardziej opływową objętość, wiele sukienek i spódnic z lat 50. o węższych fasonach również do noszenia na co dzień.

    Wszystkie akcesoria

    Rękawiczki, kapelusze, okulary przeciwsłoneczne, szaliki i torebki z pewnością uzupełniały strój, ale tylko te właściwe. Jeśli kobieta miała na sobie tylko bluzkę i spódnicę, nie nosiła żadnego z tych akcesoriów i nie nosiła ich wszystkich naraz.

    Można je zobaczyć tylko w połączeniu z piękną sukienką koktajlową lub na eleganckim lunchu.

    Być może starsze kobiety nigdy nie wychodziłyby z domu bez rękawiczek, ale byłyby to krótkie rękawiczki, a nie rękawiczki operowe.

    Przeglądając na Pintereście stylizacje przedstawiające francuską modę lat 50-tych, widziałam tysiące zdjęć kobiet ozdobionych dodatkami w prostych strojach, takich jak sweter i spódnica.

    Zaskakujące jest to, że to nadmierne upiększanie prostych strojów jest tak samo pożądane teraz, jak byłoby śmieszne w tamtych czasach. Nie mówię, że nie wygląda świetnie, tylko że nie jest dokładne.

    Wnioski

    Francuska moda w latach 50. była starciem dwóch sylwetek - pierwszej, która dominowała od końca lat 40. ubiegłego wieku, czyli kształtu klepsydry od Diora i prostej marynarki od klasycznego Channel.

    Kurtka szybko stała się ulubioną, pomimo tego, co mówią krytycy, ze względu na jej praktyczność. Kilka rzeczy definiuje ten okres mody, takich jak silna obecność kobiecości, bielizna modelująca i więcej tkanin używanych w odzieży.

    Francuska moda w latach 50. powróciła na szczyt dzięki skandalicznym nowym stylizacjom Diora i Channel. Obaj mieli zupełnie inne wizje, stylizowane i zaspokajające potrzeby części elitarnej klienteli.

    Zdjęcie nagłówka dzięki uprzejmości: Zdjęcie autorstwa cottonbro z Pexels




    David Meyer
    David Meyer
    Jeremy Cruz, zapalony historyk i pedagog, jest kreatywnym umysłem stojącym za urzekającym blogiem dla miłośników historii, nauczycieli i ich uczniów. Z głęboko zakorzenioną miłością do przeszłości i niezachwianym zaangażowaniem w szerzenie wiedzy historycznej, Jeremy stał się zaufanym źródłem informacji i inspiracji.Podróż Jeremy'ego do świata historii rozpoczęła się w dzieciństwie, kiedy z zapałem pochłaniał każdą książkę historyczną, jaka wpadła mu w ręce. Zafascynowany historiami starożytnych cywilizacji, przełomowymi momentami w czasie i jednostkami, które ukształtowały nasz świat, od najmłodszych lat wiedział, że chce dzielić się tą pasją z innymi.Po ukończeniu formalnej edukacji historycznej Jeremy rozpoczął karierę nauczyciela, która trwała ponad dekadę. Jego zaangażowanie w krzewienie miłości do historii wśród uczniów było niezachwiane i nieustannie poszukiwał innowacyjnych sposobów angażowania i zniewalania młodych umysłów. Dostrzegając potencjał technologii jako potężnego narzędzia edukacyjnego, zwrócił swoją uwagę na sferę cyfrową, tworząc swój wpływowy blog historyczny.Blog Jeremy'ego jest świadectwem jego zaangażowania w udostępnianie i wciąganie historii dla wszystkich. Dzięki elokwentnemu pisarstwu, skrupulatnym badaniom i barwnej narracji tchnął życie w wydarzenia z przeszłości, pozwalając czytelnikom poczuć się tak, jakby byli świadkami historii rozgrywającej się wcześniej.ich oczy. Niezależnie od tego, czy jest to rzadko znana anegdota, dogłębna analiza ważnego wydarzenia historycznego, czy badanie życia wpływowych postaci, jego urzekające narracje zdobyły oddanych fanów.Poza swoim blogiem Jeremy jest również aktywnie zaangażowany w różne działania na rzecz ochrony zabytków, ściśle współpracując z muzeami i lokalnymi stowarzyszeniami historycznymi, aby zapewnić ochronę historii naszej przeszłości dla przyszłych pokoleń. Znany ze swoich dynamicznych wystąpień i warsztatów dla innych nauczycieli, nieustannie stara się inspirować innych do zagłębiania się w bogatą historię.Blog Jeremy'ego Cruza jest świadectwem jego niezachwianego zaangażowania w udostępnianie, wciąganie i adekwatność historii w dzisiejszym pędzącym świecie. Dzięki swojej niesamowitej zdolności przenoszenia czytelników w samo serce momentów historycznych, nadal rozbudza miłość do przeszłości zarówno wśród entuzjastów historii, nauczycieli, jak i ich gorliwych uczniów.